Vita Maria Drygas otrzymała za film „Piano” Grand Prix i statuetkę Białej Kobry na zakończonym 28 listopada 25. Festiwalu Mediów „Człowiek w Zagrożeniu”.

Jurorzy – twórcy filmów dokumentalnych: Maria Zmarz-Koczanowicz, Paweł Łoziński i Wojciech Kasperski – zdecydowali o przyznaniu głównej nagrody jednogłośnie. „Doceniamy opowiedzenie w prosty sposób poprzez metaforę o dramacie rewolucji ukraińskiej” uzasadniają swój wybór.
Bohaterka filmu Vity Drygas – studentka Konserwatorium Muzycznego w Kijowie, ocaliła pianino niesione na barykady. Instrument, który stał się symbolem pokojowej rewolucji na Ukrainie poznajemy dzięki czworgu bohaterów – Antonettie, pierwszej wykonawczyni muzyki Chopina i ojczystego hymnu na Majdanie, Lyudmile Chichuk, światowej sławy kompozytorce, żołnierzowi Volodimirowi i Bohdanowi, zamaskowanemu mężczyźnie, który odkrywa w sobie miłość do niezwykłego fortepianu.
Nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich otrzymała Karolina Bielawska za film „Mów mi Marianna”, którego bohaterka urodziła się jako mężczyzna. Po 43 latach zdecydowała się odejść od wszystkich, których kochała, a rodziców pozwać do sądu, bo tylko tak mogła zmienić zapis w metryce.
Monika Pawluczuk została uhonorowana nagrodą „Cierpliwe oko” im. Kazimierza Karabasza od Narodowego Centrum Kultury za film „Koniec świata”. To kilka historii splatających się w czasie nocy, na którą zapowiadano koniec świata. Słuchacze dzwonią do radia i opowiadają o sprawach tragicznych, bolesnych, a czasem drobnych, wręcz zabawnych; widać, jak wielka jest potrzeba rozmowy, bycia wysłuchanym.

Nagrodę im. Aleksandra Kamińskiego za przezwyciężanie zagrożeń otrzymał Mohammed Almughanni za dokument „Shujayya” pokazujący konflikt w Strefie Gazy oczyma okaleczonej wojną palestyńskiej rodziny.

Nagrodę Fundacji Monumentum Iudaicum Lodzense za najlepszy film o tematyce żydowskiej dostał Marek Tomasz Pawłowski za „Dotknięcie Anioła”, zaś nagrodę Uniwersytetu III wieku im. Heleny Kretz – Ewa Żmigrodzka za „Chcę żyć”.
W konkursie 25. Festiwalu Mediów rywalizowało 29 filmów dokumentalnych wybranych z 60 zgłoszonych. Na festiwalu pokazano 47 filmów, oprócz projekcji konkursowych również na pokazach specjalnych,  m.in. „Nadejdą lepsze czasy” Hanny Polak, „Królową ciszy” Agnieszki Zwiefki, „Mój tata Gene Gutowski” Adama Bardacha czy „Mediterraneę” Jonasa Carpignano.
– Cieszę się, że na festiwalu trudnych filmów dopisała  publiczność, zwłaszcza młoda. Filmy wywoływały żywe emocje, o czym świadczą gorące dyskusje z autorami dokumentów po projekcjach – mówi Jakub Wiewiórski, dyrektor Festiwalu.
– Ten festiwal ma głęboki sens. Film dokumentalny to bardzo potrzebny gatunek, który dotyka tak rzeczywistości i świata, który nas otacza jak i historii, mówiąc o lękach i zagrożeniach, które ze sobą niosą – podkreśla Maria Zmarz-Koczanowicz.
Na festiwalu otwarta została wystawa „Człowiek w nieskończoności zapisu”, która stanowi dialog Andrzeja Różyckiego – zwycięzcy pierwszego „Człowieka w Zagrożeniu” z twórczością Zofii Rydet. Będzie ją można oglądać w Muzeum Kinematografii w Łodzi do końca 2015 roku.
Festiwal Mediów „Człowiek w Zagrożeniu” to jeden z najstarszych polskich festiwali twórczości dokumentalnej; organizowany jest w Łodzi od 1990 roku. Wśród jego laureatów są m.in. Jacek Bławut, Paweł Łoziński, Henryk Dederko, Maciej Drygas i Vita Żelakeviciute.