Czas Apokalipsy
Dzieło wieńczące tzw. „hollywoodzki renesans”, a więc okres, kiedy pogrążony w instytucjonalnym kryzysie przemysł kinematograficzny za oceanem dał wolną rękę autorom filmowym. Ukazujący w niezwykle sugestywny sposób rzeczywistość wojny wietnamskiej Czas Apokalipsy zbudowany został przez Francisa Forda Coppolę na zasadzie audiowizualnych wariacji na ten sam temat. Słynna sekwencja szarży powietrznej kawalerii pułkownika Kilgora wpisana w konwencję filmowego spektaklu, bazuje na ambiwalencji pomiędzy jego powierzchowną wzniosłością a podskórną absurdalnością. Z kolei scena walk o most Do-Lung, w której niezwykle ekspresyjnym obrazom towarzyszy zniekształcona muzyka o jarmarcznej proweniencji, ukazuje wojnę jako pozbawiony sensu koszmar. W końcu finałowa sekwencja (Coppola sięgnął tu po swój ulubiony środek wyrazu – montaż równoległy), czyni z wojny krwawy rytuał, w którym wszyscy są w równym stopniu ofiarami, jak i oprawcami.
Aleksander Ledóchowski tuż po premierze filmu za granicą, wyraził na łamach „Filmu” następującą myśl: „Coppola zwykł nazywać swoje filmy »operami« lub »filmami operowymi«, ale w takim znaczeniu jak mówimy o »operowości” filmów Viscontiego. Widowiskowość, rozmach inscenizacyjny, nowe zespolenie obrazu, dźwięku i muzyki. Kryje się za tym jeszcze inna definicja natury psychologicznej i kulturowej. »Operowość« to pewna artystyczna umowność, ale także próba rytualizacji sztuki, metaforyzacja, upostaciowienie, a nie dosłowny opis”.