CZŁOWIEK Z KAMERĄ
Metoda twórcza Dzigi Wiertowa, w oparciu o którą powstał ten film, posiada złożony charakter. Postulowane przez niego „kino-oko” ma z jednej strony służyć ukazaniu (i zachowaniu) rzeczywistości, z drugiej bazuje na stylistycznych deformacjach i udziwnieniach, takich jak zdjęcia nakładane czy wsteczne. Innymi słowy, Wiertow dąży do jednoczesnego wykorzystania reprodukcyjnych i kreacyjnych właściwości kamery. W teorii oraz praktyce filmowej przyjęło się jednak uważać, że niemożliwe jest pogodzenie obiektywnej rejestracji rzeczywistości ze stylistycznym nadmiarem. Wiertow podważa takie uproszone schematy myślenia. Uważa on, że „oko kamery” jest doskonalsze od oka ludzkiego i za sprawą właściwych sobie rozwiązań formalnych oferuje nowy rodzaj poznania rzeczywistości. Stąd jego postulat, zgodnie z którym, posługując się medium filmowym, nie należy poprzestawać na mechanicznym kopiowaniu świata, ale za sprawą odpowiednich kombinacji wizualnych penetrować rzeczywistość, odsłaniając jej ukryty wymiar.
Tak o poznawczych właściwościach Człowieka z kamerą pisze Alicja Helman „W serii migawek, rozbłysków, nagłych wypadków uzyskał Wiertow zapierające dech wrażenie autentyczności filmowanego świata. Wrażenie to nie rozciąga się na całość ani też nie sposób przypisać go poszczególnym epizodom. Wzbudzają je pojedyncze obrazy, ale jest ich dostatecznie wiele, by składały się w rezultacie na odczucie współuczestnictwa w tym odkrywaniu »twarzy rzeczy«, jakie przynosi »Człowiek z kamerą«”.